Od kilku dni bezskutecznie próbowałem dodzwonić się do Urzędu Gminy Świerklaniec. Dziś jakimś cudem, po 15 minutach prób, udało mi się złapać połączenie z urzędnikiem.

Podczas rozmowy, poprosiłem o przekazanie słuchawki pracownikowi z innego referatu. W trakcie, gdy czekałem, usłyszałem w tle: "Kto dzwoni? Dudek!? Hahahahah! Ma go Pani na linii??" i zastała cisza. 

Tak właśnie traktuje się ludzi w Urzędzie Gminy Świerklaniec. Śmiech, celowe nieodbieranie telefonów i pogarda. W tej sprawie napiszę skargę do wójta. Wszystkie rozmowy w urzędzie są rejestrowane, więc nie będzie problemu z wytypowaniem chamskiego urzędnika. 

ŁUKASZ DUDEK