Dziś około godziny 16 na konferencji prasowej premier Morawiecki ogłosił decyzję, że cmentarze będą zamknięte na Wszystkich Świętych.
Niby ta decyzja była do przewidzenia, jednak ostatecznie wszyscy dowiedzieli się dopiero teraz. W tej sytuacji producenci zniczy, kwiaciarnie, sprzedawcy w okolicach cmentarzy, którzy praktycznie cały rok żyją z utargu na Wszystkich Świętych na kilka godzin wcześniej dowiedzieli się, że tegoroczna sprzedaż będzie bliska zeru.
Ci co dodatkowo opłacili miejsce do sprzedaży koło cmentarza, a są to duże pieniądze, będą podwójnie przegrani. To dla nich prawdziwy dramat. Tak więc doszła kolejna grupa zawodowa pokrzywdzona przez postępujący lockdown.
Premier na konferencji nie odniósł się ani słowem o tych ludziach, dopiero później, na tweeterze ogłosił pomoc tym sprzedawcom zniczy i kwiatów, którzy wykażą stratę.
W związku z decyzją dot. zamknięcia cmentarzy na najbliższe 3 dni zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z tego powodu. Szczegóły będą zaprezentowane w przyszłym tygodniu.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) October 30, 2020