Policjanci ruchu drogowego tarnogórskiej komendy obsługiwali zdarzenie, w którym kierujący volkswagenem jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad autem, uderzył w inny samochód, po czym dachował. Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Po raz kolejny apelujemy do kierowców - zdejmijcie nogę z gazu! Szczególnie teraz, kiedy zmienna pogoda utrudnia prowadzenie pojazdów.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 6.30 w Świerklańcu na drodze krajowej nr 78. Policjanci ruchu drogowego tarnogórskiej komendy ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen Golf nie dostosował prędkości do warunków jazdy, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z samochodem marki Range Rover. Samochód 44-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej dachował. Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Za spowodowanie kolizji drogowej mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
Przewrócenie samochodu na dach może być efektem stłuczki, ale również poślizgu, uderzenia w przeszkodę, a nawet silnego podmuchu wiatru. Do dachowania pojazdu dochodzi nawet przy niewielkiej prędkości, choć prawdopodobieństwo rośnie wraz z jej wzrostem. Dachowanie pojazdu powoduje, że ludzie i przedmioty zaczną się przemieszczać, nabierając zabójczej masy. Dlatego ważne jest, aby przed rozpoczęciem jazdy usunąć z kabiny wszystkie niezabezpieczone, luźne przedmioty, które w momencie wypadku stanowią ogromne zagrożenie. Przemieszczać się będą z wielką siłą i uderzać we wszystko, co napotkają na drodze. Najlepiej wszystkie rzeczy przechowywać w bagażniku.
Źródło: KPP Tarnowskie Góry