Trwający przeszło 3 godziny protest mieszkańców gminy Świerklaniec, między innymi dzięki pracy tarnogórskich policjantów, przebiegł niezwykle spokojnie. Mieszkańcy domagają się wybudowania sygnalizacji świetlnej w miejscu, w którym niedawno został potrącony przez samochód, 12-letni mieszkaniec. Policjanci zorganizowali objazdy i dbali o bezpieczeństwo protestujących.
W czwartek policjanci czuwali nad bezpieczeństwem osób demonstrujących na skrzyżowaniach ulicy Tarnogórskiej z ulicami Damrota, Miarki, Wiosenną i Stabińskiego w Świerklańcu. Protest rozpoczął się o godzinie 8:00, a zakończył po godzinie 11.00. Na przejściach dla pieszych, a przede wszystkim w miejscu, gdzie kilkanaście dni temu został potrącony 12-letni rowerzysta, a następnie po kilku dniach na skutek poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu, zebrała się przeszło 100-osobowa grupa mieszkańców. Protestujący żądają montażu przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad sygnalizacji świetlnej, poprawiającej bezpieczeństwo pieszych w tych miejscach.
Protestujący zachowywali się bardzo spokojnie. W tym czasie nad zapewnieniem ładu i porządku, a głównie bezpieczeństwa, czuwali policjanci z tarnogórskiej komendy oraz Komisariatu Policji w Radzionkowie. Policjanci wyznaczyli również objazdy, dzięki którym, pozostali uczestnicy ruchu drogowego nie musieli stać w korkach i mogli szybko i bezpiecznie dotrzeć do celu podróży.
Źródło: KPP Tarnowskie Góry