bezchmurnie
poniedziałek
Wspaniała historia Sióstr Boromeuszek w Świerklańcu. Służyły tutaj ponad 130 lat
15 grudnia 2022 r. | 07:41
0

Po 132 latach posługi Siostry Boromeuszki wyprowadziły się ze Świerklańca. Budynki należące do Zgromadzenia Zakonnego Sióstr Boromeuszek przy ul. Oświęcimskiej zakupiła Gmina Świerklaniec, a siostry zakonne posługują teraz w innych miejscowościach.

132 lata to kawał historii. Siostry Boromeuszki trafiły do Świerklańca w 1890 roku za sprawą hrabiostwa Guido i Katarzyny Henkel von Donnersmarck. Poprosili oni Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy o wysłanie sióstr zakonnych dla prowadzenia zakładu dobroczynnego dla katolickich pracowników hrabiego, w których miały pielęgnować chorych i opiekować się dziećmi w wieku przedszkolnym. 27 września 1890 r. siostry przyjechały do Świerklańca i podjęły także opiekę nad chorymi po domach. Powołano do życia sierociniec, który istniał od 1899 do 1902 r. Od 1907 r. prowadziły szkołę gospodarstwa domowego, której adres brzmiał: „Książęcy Dom Dobroczynności nad szosą”. Uczono w niej robót ręcznych i gotowania.
W 1908 r. hrabina wybudowała tak zwany „Nowy Szpital” (dzisiejszy budynek Ośrodka Zdrowia przy ul. Oświęcimskiej) na 36 łóżek. W nim od 1917 r. siostry prowadziły poradnię, a od 1918 r. poradnię dla matek z dzieckiem. Niezależnie od tych prac siostry odwiedzały chorych: we wsi w Starym Chechle i okolicy. W czasie II Wojny Światowej szpital zamieniono na szpital wojskowy, a siostry podjęły się pielęgnacji chorych i rannych żołnierzy. Okupanci zakazali siostrom pielęgnowania chorych na wsi.

Po wojnie, w Polsce Ludowej, siostry otwarły najpierw przedszkole (luty 1945 r.). Zaczął się okres tzw. „Stalinizmu”, w którym usuwano osoby duchowne ze stanowisk państwowych i odbierano kościołowi możliwość działalności dobroczynnej. W czerwcu 1948 r. władze zlikwidowały zakład opiekuńczy przenosząc chorych do Piekar Śląskich. 31 sierpnia 1949 r. odebrano siostrom przedszkole. Stopniowo usuwano siostry z lecznictwa otwartego. Najdłużej siostra Boromeuszka pracowała w punkcie aptecznym (do 1979 r.), a jedyną możliwą inicjatywą sióstr w tamtym czasie to przygotowanie i otwarcie w 1950 r. porodówki. Wraz z jej otwarciem siostry zastąpiły osoby świeckie.

W listopadzie 1961 r. siostry zwolniono ze szpitala. Mimo to służba sióstr chorymi dzieciom nigdy nie ustała. Siostry nadal pielęgnowały chorych po domach, robiły zastrzyki, załatwiały miejsce dla starszych w domach opieki prowadzonych przez zgromadzenie. Od 1996 r. siostry podjęły prowadzenie przechowalni dla dzieci (w wieku od 2 do 5 lat) matek pracujących. Opieka trwała przez 11 miesięcy w roku. Dzieci było od 6 do 10. Siostry podjęły się też katechizacji przy parafiach w: Świerklańcu, Tarnowskich Górach, Kozłowej Górze, Nakle Śl., Bobrownikach Śl. Prowadziły ją niemal do samego końca swego pobytu w Świerklańcu, dojeżdżając autobusem lub „przewozem”, który woził robotników do pracy.

W 1983 r. podjęto rozbudowę budynków przy dzisiejszej ul. Oświęcimskiej. Od strony obecnego Ośrodka Zdrowia była duża kuchnia Szkoły Gospodarstwa Domowego. Na jej fundamencie wybudowano tę część, w której obecnie mieści się kaplica p.w. Miłosierdzia Bożego poświęcona i oddana do użytku 21 kwietnia 2001г. Dotychczasowa kaplica p.w. Najświętszego Zbawiciela mieściła się w środkowej części kompleksu zabudowań z charakterystyczną wieżyczką z dzwonem. Ta kaplica służyła siostrom i mieszkańcom od 3 listopada 1894 roku. W 1946 r. część kaplicy zabrano siostrom dla powiększenia przedszkola. Dopiero w 1981 r. przyznano siostrom całość zabudowań. Od 2001 r. za obopólną zgodą (w ramach umowy najmu) przedszkole zajmuje całą dolną kaplicę.

30 listopada 2022 r. Gmina Świerklaniec zakupiła zabudowania przy ul. Oświęcimskiej 11, gdzie znajduje się Gminne Przedszkole Publiczne „Pod Zielonym Listkiem” oraz, gdzie były mieszkania sióstr - od Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Mikołowie. Zakończyło to pewną erę i piękną historię, którą przez ponad trzynaście dekad tworzyły Siostry Boromeuszki. Dziękujemy Im za wszystko, co zrobiły dla lokalnej społeczności.

*W tekście wykorzystano materiały wydane na pamiątkę 132 lat boromeuszek w Świerklańcu opracowane przez ks. Piotra Płonkę.
Autorka zdjęcia Agnieszka Żołna



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *