Od 2015 do 2017 roku w Urzędzie Gminy Świerklaniec 8 osób skorzystało z prawa wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Kwoty wahają się od 300 zł do nawet 9 700 zł!
- Filipek Ewa 2 921,88 zł - 13 dni
- Umińska Łucja 4 087,50 zł - 25 dni
- Radusiewicz Urszula 2 121.90 - 8 dni
- Sulik Artur 9 790,55 zł - 35 dni
- Pluta Adelajda 4 500 zł - 18 dni
- Wnorowski Robert 845,71 zł - 4 dni
- Burzyńska Magdalena 346,41 zł - 3 dni
W 2017 roku Długajczyk Mariusz otrzymał 7.489,30 zł za 26 dni niewykorzystanego urlopu. Kim jest Długajczyk Mariusz? Czy zajmował się ten Pan w Urzędzie Gminy Świerklaniec?
Zadzwoniłem do Urzędu, aby dowiedzieć się coś więcej o tym pracowniku. Niestety Pani pracująca w kadrach nie udzieliła mi informacji. Wiemy tylko, że Pan Mariusz zwolnił się w ostatnich miesiącach 2017 roku.
Dziwny zbieg okoliczności, ponieważ prezesem Inicjatywy Obywatelskiej Powiatu Tarnogórskiego, do której należy Wójt Marek Cyl jest Pan o imieniu Mariusz i nazwisku Długajczyk. Przypadek?
ŁUKASZ DUDEK
Szlachta się bawi i złotem płaci
Ciekawi mnie gdzie p. Długajczyk wykonywał swoją pracę na rzecz urzędu Gminy Świerklaniec, bo chyba nikt w tym urzędzie nie potrafiłby wskazać takiego miejsca. Obowiązkiem pracownika jest między innymi podpisywać codziennie listę obecności a nie co miesiąc. Ze strony wójta dopuszczenie do wypłaty wynagrodzenia za niewykorzystany urlop dla tego Pana to jednoznaczny przykład wypychania portfela kolesiów. Wójt dobrze wiedział którego dnia wygaśnie umowa z p. Długajczykiem bo przesądziła o tym ustawa likwidująca stanowiska doradców m.in. w urzędach gmin. należało zatem udzielić urlopu p. Długajczykowi odpowiednio wcześniej . Tak zrobiłby każdy urzędnik, który dba o dobro Gminy a nie o dobro kolegi z “politycznej paczki”.
trochę enigmatyczne to co pan napisał, jaki doradca, jaka lista obecności, nie kumam tego
Dobre serce musi mieć ten nasz Wójt kolega zarabiał ok 6000 zł brutto bo tak wychodzi na podstawie wyplaconego ekwiwalentu za robienie nie wiadomo czego i nie wiadomo gdzie
Nie wiem co tu jest enigmatycznie napisane. Pan Długajczyk piastował pomiędzy czerwcem 2016 r. a grudniem 2017 r. stanowisko dorady wójta. Skoro należał mu się urlop zatem podstawą zatrudnienia musiała być umowa o pracę a nie umowa cywilnoprawna. A jeśli umowa o pracę to obowiązywał go Regulamin Pracy (UG zatrudnia bowiem powyżej 50 osób) taki jak każdego pracownika urzędu Gminy. Do obowiązków pracownika należy m,.in. codziennie potwierdzać swoją obecność w pracy. Jeśli p. Długajczyk podpisywał listę obecności i pracował za biurkiem na swoim stanowisku pracy to wszystko OK, jeśli jednak taka rzeczywistość nie miała miejsca to składanie podpisów pod listą obecności potwierdzającą codzienną obecność w pracy jest poświadczaniem nieprawdy w dokumencie jakim jest lista obecności pracowników. Może teraz będzie to już nie tak enigmatyczne?;-)
a że tak zapytam: skąd pan to wszystko wiesz panie Mirku?
Z wykopalisk.